Data: 2006-03-24 21:35:38
Temat: Re: Sos Mornay
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le vendredi 24 mars 2006 ŕ 15:57:39, dans <C049C773.2D4C%notujaca@gazeta.pl> vous
écriviez :
> Czy ktoś poratuje mnie sprawdzonym przepisem na sos Mornay? Takim z
> proporcjami najlepiej, bo rzadko beszamelowe sosy robię. Guglałam, ale mam
> sprzeczne wyniki, nie wiem czy po dodaniu żółtek mam jeszcze gotować czy
> nie...
Najwyrazniej mozesz, bo zoltko dodajesz do juz zageszczonego
beszamelu, wiec nie ma ryzyka ze cos sie zwazy.
Tutaj przepis z obrazkami :
http://www.meilleurduchef.com/cgi/mdc/l/fr/recettes/
sauce_mornay_ill.html
> Będę wdzięczna za pomoc, bo w lodówce czeka specjalnie kupiony kawał sera
> gruyer i chciałam go dziś skonsumować :-)
Problem w tym ze to mornay nie daje sie gruyere ;)
> Właśnie, i jeszcze a propos... Jak się wymawia tę nazwę - "grojer"? Z
> niemieckiego jestem noga...
To jest akurat francuskie slowko :)
Ewcia
--
Niesz
|