Data: 2002-02-17 00:30:58
Temat: Re: Stek pilnie poszukiwany
Od: "Mapet" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wszystko to kwestia gustu. Oczywiscie na teflonowej tez mozna. Ja bardzo
lubie wlasnie te "paski", sa takie "spieczone". Wlasnie super jest to, ze
wszystkie - n, moze prawie wszystkie - "kultowe" przepisy mozna na swoja
modłę modyfikowac. Pozdrawiam. Mapet
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote in message
news:a4lqqv$s7h$1@neon.noos.net...
> "Mapet" <l...@w...pl> a écrit dans le message news:
> 3...@n...vogel.pl...
> > DO STEKÓW SA SPECJALNE PATELNIE. Nie plaskie, ale z pofalowanym lekko
> dnem.
> > Efekt jest taki, ze miesko dostaje charakterystycznych "paskow" i cala
> > krwstosc zostaje. Miesko sie nie wysusza na takiej patelni, jest krwiste
i
> > soczyste. Smazy sie je bez niczego, lekko tylko przed polozeniem na
goraca
> > patelnie (ktorej nie trzeba smarowac tluszczem - nie ma obawy nie spali
> > sie!) smaruje sie mieso z obu stron oliwa (moze byc ostatecznie olej,
jak
> > ktos nie ma prawdziwej oliwy, ale zaden inny rodzaj tluszczu). Ja sole
> miesa
> > jak juz jest na talezu, nie podczas smazenia, bo rzeczywiscie, moze sie
> > zrobic kapec. Ale uwaga: prawdziwy befsztyk jest lekko "sztywny", nigdy
> nie
> > bedzie sie leciutko rozlazil, jak mieso w gulaszu. Pozdrawiam i zycze
> > smacznego. Mapet
>
>
> Ja wlasnie za stekami "w kratke" nie przepadam, bo ta kratka ma (dla mnie)
> troche za mocno przypalony smak. Smaze na plaskiej patelni teflonowej, a
> mieso smaruje lekko olejem, a czasami to nawet nie, tylko "na sucho".
>
> Ewcia
>
> --
> Niesz !
>
|