Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Straszny lęk.
Date: Tue, 29 Oct 2002 15:56:47 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 65
Message-ID: <apm7pa$5es$1@news.tpi.pl>
References: <apm0g2$sh9$1@news.gazeta.pl> <apm465$bko$1@news.tpi.pl>
<2...@2...17.138.62>
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1035903595 5596 217.98.79.66 (29 Oct 2002 14:59:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 29 Oct 2002 14:59:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:164636
Ukryj nagłówki
"Qwax" w news:22331-1035901737@213.17.138.62 napisał(a):
>
> To jest akurat jak najbardziej uzasadnione: twój praszczór
Akurat to co i dlaczego robil moj przodek mnie nie interesuje. Przykladowo
widzac spora czaszke na ulicy nie oblizuje sie na mysl o jej zawartosci,
choc dla naszych przodkow byl to rarytas.
> > Ucieczka przed nieuniknionym jest zas bezsensowna.
> Jak można się bać co jest nieuchronne? - No nie!
No przeciez o tym pisze. Wiec albo mnie nie zrozumiales, albo ironizujesz.
> Mam podobne podejście chociaż:
> - w każdym momencie mogę nie mieć gdzie mieszkać
Ja podobnie. Nawet kilka razy juz bylem pewien, ze przyjdzie mi sie
pakowac i wynosic. Zawsze jednak bylo ok i jak na razie nadal tak jest.
Gdy naprawde przyjdzie mi sie wyprowadzic bede sie martwic.
> - w każdym momencie mogę zamieszkać w więzieniu
Gdyby nie to, ze mozna tam dostac w kosc nie byloby tak zle ;)
> - codziennie wieczorem modlę się by się rano nie obudzić
Moja ciocia zmarla w maju. Spedzajac ostatnie dni w szpitalu powiedziala,
ze chyba wymodlila sobie te chorobe. Trzeba uwazac czego sobie czlowiek
zyczy, bo czasem zyczenia sie spelniaja.
> - już od paru miesięcy jestem sam a czekać na drugą połowę
> musiał będę jeszcze ponad miesiąc (nawet się do kogo
> przytulić nie ma)
Jak na razie przytulam sie do koldry (zazwyczaj zagarniajac rog pod
policzek) - w ten sposob mozna jakos przetrwac ;)
> > Wiesz co mi pomaga nie czuc sie samotnym? Muzyka.
> A mnie książki.
Faktycznie tez pozwalaja na chwile zapomniec o tym co czlowieka gryzie.
Wczoraj wypozyczylem sobie 2kg lektury ;)
> Świetna na strach (i nie tylko) jest Diuna. Włąśnie
> jestem przy 6 t. serii
Ja bardzo lubie ksiazki Clancy i Cusslera.
> > Choc media faszeruja nas agresja wyzierajaca z kazdego
> > kata to jednak wciaz jest masa dobrych ludzi.
> Hi, Hi - tylko jak ich znaleźć chowając się ze strachu?
Faktycznie kiboli czy czeczenskich terrorystow latwiej zauwazyc. Dobrych
jednak tez musi byc masa bo gdyby tak nie bylo na ulicach nie widzialbym
tylu zebrzacych (wieksza czesc z nich to zwykli oszusci). Gdyby dobrych
ludzi nie bylo nie oplacaloby im sie to.
Z reguly tez jakies przykre doswiadczenia pozwalaja im bardziej zaistniec.
Im wieksza skala tym bardziej to widac - chocby poczucie zjednoczenia po
zamachu na WTC.
pozdrawiam
Greg
|