Data: 2002-10-29 15:00:34
Temat: Re: Straszny lęk.
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Kurcze... to 'drugie polowki' ukrywaja sie w puszkach lub
butelkach? Takie
> > beer-niespodzianki?
>
> Nie wiem, gdzie ukrywają się, ale wiem za to coś innego - z
pewnością się
> ukrywają.
> Najzabawniejsze, że gdy ja jestem w jednym miejscu Ta osoba może być
w
> innym... może po drugiej stronie ulicy, może na innym kontynencie.
>
No to co? Myślisz że jak byś była w innym to lątwiej byłoby trafić?
>
> > Nawet witamin unikam jak tylko sie da.
>
> Zazdroszczę.
> Ja się uzależniłam od leków.
Po co?
>
> >Juz sie
> > zbieralem do jakiejs knajpki gdy nagle rezygnowalem.
>
> Ponieważ nie masz przymusu picia. Ponieważ nie jesteś alkoholikiem.
Ponieważ
> jesteś silniejszy ode mnie.
>
To nie jest odpowiedź.
Odpowiedz (sobie) ba pytanie: Dlaczego ja jestem słabsza?
> >Pijak na pewno pracy nie znajdzie.
>
> Gdzieś kiedyś przeczytałam, że przy wychodzeniu z alkoholizmu pomaga
praca.
> Nie, nie mówię o ludziach, którzy dzień zaczynają od klina i do
wieczora
> ciągną wina. Rozumiesz? Jeśli jednak jesteś uzależniony to nalezy
się za coś
> zabrać, czegoś chwycić
Chwyć się SIEBIE. i GODNOŚCI własnej.
> >Pytanie - czego Ty
> > sie boisz?
>
> To jest tak zwany irracjonalny lęk. Boję się jednocześnie zdając
sobi sprawę
> z absurdalności lęku. Czego, chmury? Ludzi? Chodnika? Nie wiem.
Ogarnia mnie
> panika i koniec.
>
To w chwili "ogarnięcia paniki" weź trzy głębokie wdechy (i wydechy) a
następnie popatrz na swój strach próbując rozpoznać jego przyczyny.
Pozdrawiam
Qwax
|