Data: 2008-02-02 11:36:16
Temat: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
złośliwa napisał(a):
> Bo szkoła to szkoła a dom to dom. Tak samo nie wyobrażam sobie żeby
> moja premia/czy też jej brak była użależniona od tego jak się
> zachowuje u ciotki na urodzinach czy na wypadzie za miasto.
Nic dodać nic ująć.
Dla mnie to kuriozum, że dziecko jest oceniane w szkole na podstawie jego
zachowania w domu.
Ciekawe, czy w drugą stronę to też działa, czyli za zasługi pozaszkolne
dziecko dostaje punkty dodatnie z zachowania.
JW
|