Data: 2008-02-05 17:34:03
Temat: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:15fw7qogfpwga$.1oazqwvisn4z5.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 3 Feb 2008 10:30:51 +0100, Jagna W. napisał(a):
>
>> I to jest właśnie nieprawda, bo szkoła nie wychowuje poza szkołą.
>
> To jest jakiś bezsens, bo jeśli ktoś jest "wychowany" to widać to wszędzie
> i w szkole i poza nią, bez względu na to czy wychował go dom czy szkoła.
Widać efekty.
A mi chodziło o wpływ na wychowanie czyli zasięg możliwości szkoły. Jakoś
nie wyobrażam sobie, by nauczycielka dyktowała mi jak mam postępować z
dziećmi w domu, jakie kary stosować, z kolei ja nie mieszam się do jej metod
wychowaczych, jakie stosuje w szkole. Oczywiście jeśli nie są sprzeczne z
prawem.
JW
|