Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.ne
ws.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for
-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Tatar z kurczaka
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
References: <6...@g...com>
<12hb8fd2hrk8m.1bq031nxtdny4$.dlg@40tude.net>
<0...@g...com>
<1...@4...net>
<o...@t...home>
Date: Fri, 22 Jul 2016 00:02:36 +0200
Message-ID: <117wavu5lnoi4$.1ntjm3ke3s4co.dlg@40tude.net>
Lines: 31
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.245.55
X-Trace: 1469138553 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 640 79.185.245.55:5419
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:372430
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 21 Jul 2016 19:15:59 +0200, Trefniś napisał(a):
> Z powodu owej salmonelli, ale też Campylobacter, niektórzy zalecają nie
> myć (zwłaszcza drobiu) przed gotowaniem:
>
> http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/mycie
-drobiu-przed-gotowaniem-moze-byc-grozne-dla-zdrowia
-dlaczego/gj0m9
>
> Nie polemizuję i nie propaguję, każdy sam musi się samookreślić :)
W całości popieram artykuł, bo jest ewidentnie słuszny i dla mnie te uwagi
i rady to nie jest żadne odkrycie - kto myśli, dla tego jest oczywiste, że
skoro mycie przedmiotów pod bieżącą wodą powoduje jej pryskanie wokoło na
wszystko, to woda z mycia kurczaka, "wzbogacona" bakteriami, jest bardzo
niebezpieczna, skoro w sasiedztwie komory zlewu znajdują się głównie te
przedmioty, które wkładamy sobie bezpośrednio do ust.
Sprawa z wodą po myciu kurczaka dotyczy także każdego mięsa, a i też warzyw
okopowych itp., które przecież rosły w ziemi.
Odkąd tylko sama prowadzę kuchnię, czyli jakieś 34 lata, ZAWSZE myję
kurczaka W OSOBNEJ, wstawionej do zlewu, ale jednak w misce - osobnje do
mięsa. Osobną mam też do warzyw "z ziemi" typu ziemniaki/korzeniowe. Misek
generalnie mam z 15, różnych, a każda ma inne przeznaczenie i ściśle tego
przestrzegam i nie zdarza mi się pomylić. Podobnie z nożami i deskami do
krojenia.
Tak więc - myję mięso w misce, ostrożnie, żeby nie pryskać wokoło. Nie ma
rozprysków zakażonej wody - nie ma niebezpieczeństwa. Mięso trafia z miski
do garnka, przy czym garnek jest podstawiony pod krawędź miski, aby nic nie
nakapało. Woda z miski trafia do WC (mam WC obok kuchni), po czym miska
trafia od razu do zmywarki, a tam program 70 st C (tylko i wyłączne tego
używam w ogóle, poza namaczaniem oczywiście) załatwia problem.
|