Data: 2016-10-12 18:52:44
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-10-11 18:42, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 9 Sep 2016 23:34:29 +0200, Animka napisał(a):
>> W dniu 2016-09-09 o 22:45, stefan pisze:
>>> Że zapytam - a z gołębi latających? Bo ja i z takich miałem okazje
>>> spróbować 'rosołu".
>> Gołębie to jest plaga zasrywająca okna i trzeba pilnowac, żeby taka
>> plaga sie nie zbliżyla do okien.
>> Niedobrze mi sie robi jak zobaczę gołebia. powinni toto wytępić.
>
> I wróble!
> "W roku 1958 chiński przywódca komunistyczny Mao Zedong ogłosił program
> "Wielkiego skoku naprzód", któremu przyświecało hasło, iż gospodarką
> dowodzą trzej generałowie: ,,węgiel, zboże i żelazo". W ramach pozyskiwania
> żelaza chłopi przetapiali w warunkach domowych swoje narzędzia pracy na
> bezwartościowe żelazo, mające napędzić gospodarkę. Skutkowało to
> drastycznym zmniejszeniem plonów. Oczywiście Mao nie mógł przyznać się do
> błędu, więc winę za bardzo niskie plony zwalił na wróble i nakazał je
> wytępić w całych Chinach. Niestety prości ludzie najczęściej nie potrafili
> odróżnić wróbla od nie- wróbla i mordowali wszystkie ptaki, jak się da i
> gdzie się da. To straszne, ale w krótkim czasie Chińczycy wybili u siebie
> prawie wszystkie wróble i dużo innych gatunków. Skutki tego były tragiczne,
> nie tylko dla ptaków. Kiedy ptaków zabrakło, na uprawy ruszyły plagi
> szarańczy i innych szkodników, które w normalnych warunkach były przez te
> ptaki zjadane. Szkodniki zjadły uprawy prawie doszczętnie i w Chinach
> zapanował głód, który trwał 3 lata! Szacuje się, że w jego wyniku zmarło w
> Chinach około 30 mln ludzi... Taki był bilans bezsensownej wojny z wróblami...
> "
Może w Chinach. I w Kielcach.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|