Data: 2016-10-16 13:26:31
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-10-16 12:16, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-10-15 o 20:45, Animka pisze:
>> W dniu 2016-10-15 o 11:36, Trybun pisze:
>>> W dniu 2016-10-13 o 23:41, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 13 Oct 2016 11:24:36 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>> W dniu 2016-10-11 o 18:43, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sun, 11 Sep 2016 08:24:13 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ale w sumie to dzisiaj
>>>>>>> nawet "nie wolno" uderzyć psa..
>>>>>> Dzisiaj? - dla dobrego człowieka NIGDY nie było problemu, czy
>>>>>> wolno, czy
>>>>>> nie :->
>>>>>
>>>>> Proszę zdefiniować tego "dobrego człowieka".
>>>> Przecież właśnie powyżej zdefiniowałam.
>>>
>>> No nie bardzo. Jedno co wiem, w Twoich oczach "dobry człowiek" to
>>> ktoś kto - pisząc wprost - nie używa bezpośrednio siły fizycznej
>>> wobec zwierzaków. Ja to widzę tak że jest to nie do uniknięcia, np.
>>> nie da się słowami wytłumaczyć psu że nie wolno mu rozgrzebywać
>>> ogródka, czy "napaskudzić" na wycieraczkę pod drzwiami..
>>>
>> Uderzysz psa i efekty tego co zrobił pies będą coraz większe.
>> My juz w pracy wzywaliśmy policję, bo chłop. który mieszkał w tym
>> samym budynku bił psa i pies już to robił ze strachu.
>> Oczywiście pies został temu chłopu zabrany. Jakaś rodzina się nim
>> zaopiekowala.
>
> Najważniejsze - nie podchodzić do zwierzaka "po ludzku".. Co tam
> uderzenie - w stadzie, czy swoim środowisku naturalnym zwierzak na
> okrągło walczy, tak i razy padają zewsząd.
I oczywiście gazetą.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|