Data: 2008-09-07 17:49:23
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
lemonka pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:ga13r4$ape$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> lemonka pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał
> w
>>> wiadomości news:ga11ik$5pq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Iwon(K)a pisze:
>>>>> btw skoro kryterium dla ciebie jest wygoda, to
>>>>> czemu nie pizama?
>>>>> Paulinka:
>>>> Bo nie uzywam w ogole. A przepraszam na porodowce mialam.
>>> Yyyyyyy.... i jak TO zrobiłaś? :)))))
>> Szpital mi zrobił, ubrał mnie w gustowną białą piżamkę wiązaną z tyłu
> na
>> jakieś troczki ;)
>>
> Rozczarowałaś mnie. Mówisz o koszuli nocnej, a tymczasem piżama to
> takie ubranko, przeważnie dwuczęściowe złożone ze spodni i bluzy.
> Właśnie ze względu na te spodnie połączenie piżamy z porodówką
> postawiło mi zdumione oczy w słup...
Wiem próbowałam z gracją wybrnąć;) A serio to zakupiłam do szpitala 2
piżamy jedną czarna, druga żółtą. Do porodu - planowane c.c.- ubrali
mnie w to cudo, czyli ekstremalna koszula nocna sięgająca tylko do pupy:)
--
Paulinka
|