Data: 2008-09-07 19:49:55
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ga19ba$1hgv$1@news.mm.pl...
> "Agnieszka" <a...@z...net> napisał
>
>> Matka pieniacząca się o pierdoły.
>
> Skoro to wg Ciebie pierdoły, to dlaczego szkoła przywiązuje do tych
> pierdół
> tak dużą wagę?
Bo ze strony szkoły to są ważne rzeczy. Ze strony (potencjalnego) rodzica
ucznia pada stwierdzenie "są zasady ważniejsze niż strój". Po czym rodzic
się będzie pieniaczył, że dziecku się ogranicza wolność jak, nie
przymierzając, w Chinach.
Dlaczego ze strony szkoły to są ważne sprawy - argumenty padały w tym wątku
(a jak nie w tym to w sąsiednim) i nie zamierzam tego od nowa wałkować.
Agnieszka
|