Data: 2008-09-07 19:23:14
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Jagna W." <w...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...net> napisał w wiadomości
> Dzieciak robi z siebie pośmiewisko wzywając na pomoc matkę, która się
> pieniaczy o pierdoły.
Wiesz, jakoś nie wyobrażam sobie dyskusji "uczeń kontra nauczyciel/dyrektor"
na temat zasadności przestrzegania debilnych reguł panujących w szkole. Z
zasady takie dyskusje kończą się spuszczeniem delikwenta (czyt. ucznia) po
brzytwie i tyle z tego wynika. Nie widzę więc powodu, by próby takiej
dyskusji "rodzic kontra nauczyciel/dyrektor" miałyby podpadać pod kategorię
robienia z siebie pośmiewiska. Co jest śmiesznego w fakcie, że ktoś nie ma
ochoty godzić się na regulowanie swojego (dziecka) życia wg widzimisię i
fanaberii innego człowieka i ma trochę inne zdanie na ten temat?
JW
|