Data: 2008-09-07 20:04:55
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka:
> > widac trafilas na "swoich" :)
>
> Nie przesadzajmy szefowie firm w których pracowalam chodzili zawsze pod
> krawatem. Widac liczy sie to, co ma sie w glowie a nie na d...
otoz to i dziala to w dwie strony. Jak sie wymaga od kogos storju innego niz
by owy czlek chcial, to nie traci nic z osobowosci jesli sie to tych zasad
dostosuje.
>
> > btw skoro kryterium dla ciebie jest wygoda, to
> > czemu nie pizama?
>
> Bo nie uzywam w ogole. A przepraszam na porodowce mialam.
ale gdybys uzywala, to poszlabys?
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|