Data: 2008-09-08 12:40:02
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
>>>> BTW nosisz
>>>> fartuch w pracy?
>>> tak, i spodnie "unisex' ;)
>> Jestes do tego zobligowana przepisami higieny, ja nie jestem i dzieki Bogu.
>
> jestem do tego zobligowana przepisami wymaganymiw danej pracy, czy instytucji.
Iwonka z Tobą się nie da gadać na ten temat, bo MUSISZ nosić fartuch i
kropka. ;) Ale uwierz, że w różnych innych zawodach i miejscach da się
nie chodzić w żakiecie i szpilkach jeśli człek nie ma na to ochoty.
Zwłaszcza jeśli się nie ma bezpośredniego kontaktu z klientem.
> Tutaj akurat higiena. Jakos nie cieprpie z tego powodu, chociaz wielokrtonie
> chcialabym czesciej miec okazje do zalozenia slicznej sukienki, szpileczek,
> korali i pierscieni.
Laska taki zawod wybrałaś to masz tera i cierp ;)
>> W jakich sytuacjach? Nigdy nie mialam zadnego problemu z tym, ze nie
>> ubieram sie w mundurki.
>
> widac trafilas na "swoich" :) btw skoro kryterium dla ciebie jest wygoda, to
> czemu nie pizama?
Tutaj pełno "swoich" :) Moze pizama nie jest wygodna?
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|