Data: 2008-09-08 12:52:50
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur pisze:
> No pisze przecież. Chrystusa zabili na krzyżu, nie? Ogólnie był
> stosowany przez stulecia jako narzędzia tortur. Tobie czacha kojarzy się
> ze śmiercią a mi krzyż.
>
>> Kompletnie by mi to do głowy nie przyszło.
>
> No widzisz, a mi by czacha nie przyszła.
No i właśnie ze względu na ten symboliczny relatywizm powinno sie unikać
mocno kontrowersyjnych, osadzonych w "za dużej liczbie" kontekstów.
(W ramach rozsądku podkreślę, bo ktoś zaraz wyleci z jakimś symbolem
ogólnej miłości, że on jest od diabła)
> Poza tym kto powiedział że
> śmierć jest złem? Morderstwo tak, ale śmierć sama w sobie?
Lemur, ale ty nie słuchasz Tokio Hotel? Jakos tak mocno EMO to zabrzmiało:-)
> Zapytać :)
W idealnym przypadku tak. Ale mam wrażenie, że wychodzisz z błędnego
założenia, że wszystko da się w takiej np. podstawówce załatwić rozmową.
Bo zakładasz, że cała klasa to takie klony Twojego "dyskutanta"
otwartego na argumenty itp. Niestety to jest kompletnie nierealne
założenie w 99% podstawówek... Natrafisz na takie problemy z
"tłumaczeniem", że jedynym wyjściem jest po prostu odgórny nakaz...
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
|