Data: 2008-09-08 13:50:11
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
>> No dobra, ale jak nikt nie wie jakie to właściwie przesłanie to jak
>> wg. Twojej teorii uargumentować właściwość/niewłaściwość stroju?
>
> No właśnie tym, że jest problem z ustaleniem :-)
>
> --------------------------------
>
> 1. Relatywizm symboli wyklucza ich jednoznaczność, w związku z tym
> istnieje spore ryzyko ich niewłaściwej interpretacji.
Jak każdej innej rzeczy. Zwłaszcza że młodzież przeważnie interpretuje
własciwie a to dla ich dobra przecież wszystko?
> 2. Jednocześnie ich wielość w dzisiejszym świecie, praktycznie
> uniemożliwia dyskusję z każdym na temat, czy to jest dozwolone czy nie
Ale z każdym w obrębie klasy juz sie da.
> 3. W związku z punktami 1 i 2 zmuszeni jesteśmy do sprawiedliwego zakazu
> noszenia wszelkich symboli
To prowadzi do paranoi. Mozna się przyczepić wtedy do wszystkiego -
poczynając od koszulki w trójkąty a kończąc na gitarze.
> To jest stanowisko szkoły. Koniec kropka
Niech wypiszą dokladnie czego nie wolno nosić a potem każdy podpunkt
uzasadnią. Bez tego to jest ich widzimisie. A szkoła to nie jest mój
szef. Wiedz widzimisię to moze sobie że tak ladnie powiem ten tego tam
gdzie pan może pana majstra.
> Na lekcjach wychowawczych (jeśli ktoś chce dyskutować) można temat
> rozwinąć.
>
> Ad 1. Prosimy o zrozumienie, że symbole, które dla Was są jednoznaczne i
> "pozytywne" dla innych mogą być obraźliwe, a nawet prowokować do agresji
> i przemocy przeciwko wam (barwy klubowe, HWDP, pacyfy dla skinów, itp.
> itd.)
Jedyne wyjście zasuwać na szaro - w koncu każde zestawienie kolorów moze
być barwą klubową lub innym elementem drażniącym. Pisałam już o paranoi?
> Ad 2. Zrozumcie, że nie każdemu tak jak Wam da się sensownie i rozsądnie
> wytłumaczyć, że koszulka np. z napisem "Jeb.ć Legię" jest niewłaściwa,
O nie, nie kochany. Czacha nie jest uznawana za wizerunek obraźliwy.
Słówko wdzięcznie wykropkowane przez Ciebie obraźliwe jest. Więc
porównanie jak łysy grzywką o kant kuli.
> bo dla niego to wyraz indywidualności. Dodatkowo dyskusja na ten temat
> może sie przeciągać w nieskończoność, bo temu trzeba tłumaczyć HWDP, tej
> tipsy i odkryty brzuch, temu czachę, która kłóci sie z czachą u tego
> itp. itd.
To moze być bolesne. Aż strach pomyśleć, że między innymi od tego jest
wychowawca. A o ile prosćiej by było skupić sie tylko na słowach
niecenzuralnych i cyckach na wierzchu...
> Jeśli ubiór nie jest jedynym Waszym sposobem wyrażania się, to na pewno
> zrozumiecie...
>
> Stalker, styknie tych argumentów, czy każdemu z osobna muszę tłumaczyć? :-)
Dla mnie nadal żadnego rozsądnego.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|