Data: 2008-09-13 19:15:28
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: " Iwon(K)a" <i...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
> > nie, moje wyobrazenia o ksiegowych sa z deczka inne. Mam taka jedna,
fajna
> > laska. Dba o swoj imydz, profesjonalny.
>
> Na marketing to się wielu przedsiębiorców nabrało, u księgowej liczy się
> to co ma w głowie, a nie na sobie.
w glowie tez ma, co nie przeszkadza, ze wie jak sie ubrac do rozmowy z
klientem...(moze dlatego, ze ma cos w glowie...)
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|