Data: 2008-09-13 19:07:05
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> Paulinka <paulinka503@przecz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):
>
>>> wlasciwie nie ma co ciagnac, bo Twoje kryterium jest czysto egoistyczne,
>>> jaknbs conajmniej zyla na wyspie bezludnej. Ale rozumiem, mozna tak zyc
>>> majac wszysztkich i wszystko w d..ie.
>> Zapomniałaś o małym myku, mnie nie obowiązuje strój służbowy. To są
>> Twoje wyobrażenia o księgowym w białych rękawkach i ołówkiem za uchu...
>
> nie, moje wyobrazenia o ksiegowych sa z deczka inne. Mam taka jedna, fajna
> laska. Dba o swoj imydz, profesjonalny.
Na marketing to się wielu przedsiębiorców nabrało, u księgowej liczy się
to co ma w głowie, a nie na sobie.
--
Paulinka
|