Data: 2007-10-15 12:57:49
Temat: Re: Uczeń - ile nauki w szkole a ile w domu?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur"
>
> Jedno z dwóch ostatnich. Rodzic nie ma obowiązku sprawdzać czy dziecko
> dobrze rozwiązuje zadanie.
I tu bym polemizowała. W najbardziej ogólnym znaczeniu rodzic ma obowiązek
działać w najlepiej pojętym interesie dziecka. Pytanie: co działa na korzyść
dziecka - sprawdzenie zadania trzecioklasistce i ewentualne wskazanie błędu,
czy zostawienie tego nauczycielowi, który z czysto fizycznych przyczyn
zeszyt sprawdzi 2-3 razy w półroczu, czyli przeciętnie za jakiś miesiąc od
zdarzenia. Nie chodzi o zwalanie roboty na rodzica, czy konkurencyjne metody
uczenia matematyki, pytam co jest lepsze dla dziecka i komu na tym dobru
powinno zależeć najbardziej.
EwaSzy
|