Data: 2017-01-15 15:42:00
Temat: Re: Używa ktoś marynaty sojowo-cytrynowej?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
<s...@g...com> wrote in message
news:9e552a11-9d08-4bc5-80b4-d1856381d026@googlegrou
ps.com...
> Aha!! I jeszcze mi się coś przypomniało z Penang(Malezja). proste jak
> przysłowiowa budowa cepa:
>
> 1) Miącho/ale musi być dobre - co tam masz pod ręką.. Filety z
> kurczyny,pierś z kaczora,dobry świński karczek,kawałek dupy wołowej.
>
> 2) Do pkt.1 robimy marynatę:
>
> - 2 łyżki cukru (nie łyżeczki, lecz ŁYŻKI)
> - wyciskamy do tego 2 lemonki
> - rozgniecione w łapach 1-2 suszone chili. Jak nie macie, to trochę
> rozgniecionego pieprza ziarnistego.
> - 2 ŁYŻKI sosu rybnego
> - 2 ŁYZKI sosu sojowego
>
> No i teraz mieszamy to wszystko do maksimum rozpuszczenia cukru i
> uzyskania takiej fajnej konsystencji....
>
> Warzywka:
>
> 1) Świerze ogurasy muszą być !! Pokrojone na kostkę.
> 2) Cebulka pociaprana byle jak, może być też świerza sałata bądź kapucha.
>
> ============
>
> Miącho grillujemy. A po zgrillowaniu:
>
> Kroimy w jak najmniejsze kosteczki, mieszamy z warzywkami, zalewamy resztą
> azjatycką, no i niebo w gębie !!!
Co tam porabiałeś w Malezji, co że Cię nauczyli lokalni gotować?
|