Data: 2003-10-02 12:31:52
Temat: Re: Walczyć??? (długie)
Od: "Natalia" <p...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dodatkowo mial pretensje o marudzenie i ingerowanie w jego sfere.
> Ty sie zmienilas, on nie musial-jedyny postep to mniej uciekania z domu
> ( spowodowany czesciowo finansami- kto wie czy nie bardzije niz innymi
> czynnikami )
Szczerze to mam wrażenie, że właśnie o finanse chodzi i nawet mam myśli, że jak
będzie miał kasę to imprezowanie będzie jeszcze częstsze.
> I jestes pewna, ze jedyny problem w Waszym zwiazku to brak rozmowy?
Nie, oczywiście to nie jedyny problem. Jest ich mnóstwo. Z mojej strony rozmów
było naprawde wiele, ale można to nazwać właściwie monologami. Mi się wydaje,
że przedstawiam racjonalne powody zła, że tak powiem, ale widzę brak
zrozzumienia drugiej strony.
> PS nie lepiej chwilowo zwolnic opiekunke skoro maz i tak na razie jest
> w domu? Zawsze to odciazenie finansowe a i jemu pozwoli troche mniej
> bujac w oblokach.
Myślisz, że tego nie proponowałam??? Spotkałam się z wielkim oburzeniem, jak ja
mogę coś takiego proponować, przecież szuka pracy, wkrótce znajdzie. Szkoda
gadać.
Pozdrawiam,
Natalia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|