Data: 2003-10-02 11:58:52
Temat: Re: Walczyć??? (długie)
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia wrote:
> Teraz zrezygnował z
> niej (długi), więc to ja zarabiam na naszą rodzinę (zresztą tak było i
> wcześniej), a on szuka pracy, ale na razie nieskutecznie. Odpowiada średnio na
> 3 (czasem mniej) ogłoszenia prasowe, był na 1 rozmowie, no i siedzi cały czas w
> domu. Siedzi tam razem z opiekunką (starsza pani), dzień poświęca-w skrócie-na
> komputer, jest pasjonatem i ciągle czegoś szuka w internecie, kombinuje,
> sprawdza, pisze, czyta.
> Mój normalny dzień polega na tym, że idę rano do pracy, po pracy zakupy,
> zwalniam opiekunkę, robię obiad, sprzątam, czas dla małej, potem jej kąpiel,
> spanie, doprowadzam całokształt do jakiegoś tam porządku i mam czas dla siebie-
> późno już jest.
[...]
>Lepiej jest
> dlatego, że ja się nieco uspokoiłam bo nie mam tyle pretensji i żalów, bo nie
> poruszam tych drażliwych kwestii, bo on nieco rzadziej wychodzi bo koniec lata
> i brak kasy.
[...]
> Wystarczyłoby więc żebym ja była miła, wyrozumiała, zajmowała się córką i
> domem, pracowała i dbała o całokształt i byłoby OK, ale czy na tym to wszystko
> polega?
Ciekawy uklad praw i obowiazków.
Z tego co widze _wszystko_ doslownie w tym ukladzie spada na Ciebie:
zarabianie,utrzymywanie domu,zakupy,oporzadzanie rodziny,zajmowanie sie
dzieckiem, gotowanie sprzatanie pranie itp
Twój maz natromiast siedzi w domu, przy komputerze, imprezuje, spi i nic
poza tym, tak? Dzieckiem zajmowac sie równiez nie musi skoro jest
opiekunka.
Dodatkowo mial pretensje o marudzenie i ingerowanie w jego sfere.
Ty sie zmienilas, on nie musial-jedyny postep to mniej uciekania z domu
( spowodowany czesciowo finansami- kto wie czy nie bardzije niz innymi
czynnikami )
I jestes pewna, ze jedyny problem w Waszym zwiazku to brak rozmowy?
pzdr
agi
PS nie lepiej chwilowo zwolnic opiekunke skoro maz i tak na razie jest
w domu? Zawsze to odciazenie finansowe a i jemu pozwoli troche mniej
bujac w oblokach.
|