Data: 2003-10-02 12:45:55
Temat: Re: Walczyć??? (długie)
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia wrote:
> Myślisz, że tego nie proponowałam??? Spotkałam się z wielkim oburzeniem, jak ja
> mogę coś takiego proponować, przecież szuka pracy, wkrótce znajdzie. Szkoda
> gadać.
Nie zaproponowac. Zakomunikowac. ( jako osoba zarzadzajaca finansami w
domu- masz prawo podejmowac takie decyzje- nie dlatego wlasnie, ze
zarabiasz a dlatego, ze jedynie Ty jestes strona martwiaca sie jak
pogodzic dochody z wydatkami )
Na oburzenie wytlumaczyc na spokojnie, ze jedne dochody=klopoty
finansowe, którym trzeba zaradzic obcinajac wszystkie zbedne wydatki.
Bedzie jego praca i drugie dochody= bedzie opiekunka , to naturalne.
Teraz cos co IMHO jest najbardziej kluczowe: _zacznij wymagac a nie
tylko rozmawiac_ ( a stawianie wymagan oznacza stawianie przed faktem
dokonanym w pewnych sprawach a nie jedynie rozmowe i tlumaczenie. To cos
co bardoz ladnie napisala Nela Mlynarska ) . Dopoki Twoj maz wystepuje
wylacznie w roli biorcy- nie masz szans rozwiazac zadnych problemów w
zwiazku.
pzdr
agi
|