Data: 2005-02-14 20:32:04
Temat: Re: Walentynkowa kolacja :)
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le lundi 14 février 2005 ŕ 09:38:18, vous écriviez :
>>> news:7677725211$20050214003326@ewcia.kloups...
>>>> Nie liczac tego ze normalny (dojrzaly) camembert jest w srodku miekki
>>>> i bez podgrzewania ;)
>>
>>> Nie każdy ma to szczęście mieszkać w Serolandii:)
>>
>> Czuje ze bede musiala ten pieczony camembert w koncu wyprobowac :)
> Kochaaaaaaaaaaaaaaaana. Aromat mu się wzmacnia, smak takoż, generalnie nie
> chodzi tylko o miękkość. Miałam do czynienia z dojrzałym nieraz (łzę uronię
> tęsknoty), ale na ciepło to insza inszość, bliższa bajce...
Ja tak sie wlasnie niespokojnie zastanawiam : jezeli ten moj
serolandzki camembert, z natury lejacy sie w srodku, zapieke... to co
sie stanie ? Zamieni sie w gaz ? Wyparuje ? Ucieknie wlasnymi silami ?
Ewcia
--
Niesz
|