Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news-fra1.
dfn.de!news-mue1.dfn.de!news-FFM2.ecrc.net!newsfeed1.sbs.de!news.mch.sbs.de!not
-for-mail
From: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.budowanie,pl.rec.dom
Subject: Re: Wejscie na balkon bez wiedzy... (dlugie)
Date: Tue, 20 Jan 2004 14:08:26 +0100
Organization: Siemens Business Services
Lines: 31
Message-ID: <buj989$nnm$1@news.mch.sbs.de>
References: <buj150$qlq$1@SunSITE.icm.edu.pl> <buj1v6$o49$1@h1.uw.edu.pl>
<buj27q$rkp$1@news.mch.sbs.de> <buj89p$q5p$1@h1.uw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: waw0940a.pl001.siemens.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.mch.sbs.de 1074604106 24310 163.242.1.158 (20 Jan 2004 13:08:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@s...de
NNTP-Posting-Date: Tue, 20 Jan 2004 13:08:26 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:166599 pl.rec.dom:35900
Ukryj nagłówki
"M.A.K." <k...@i...edu.pl> wrote in message
news:buj89p$q5p$1@h1.uw.edu.pl...
> ...miałem podobnego sąsiada i wiem o czym mówię....
[...]
> Może napisałem trochę z rozpędu, ale przez 5 lat miałem co tydzień wizytę
> milicji, którą sąsiad wzywał jak trochę głośniej grało radio...
Naprawdę uważasz, że to to samo? Wezwać policję bo ktoś po 22 wodę spuścił
czy radio włączył a wezwac ją, bo ktoś ci wlazł na balkon i skuł terakotę?
> podejście do zagadnienia (komisje, protokoły...). Tacy ludzie sprawy,
które
> można załatwić od ręki
Wybacz, ale wejście złodziejskimi metodami (bo jak inaczej można nazwać
wejście przez dach) na teren cudzego mieszkania (co z tego, że to tylko
balkon?)i wykonywanie tam jakichś prac związanych z pogorszeniem jego stanu
bez wiedzy właściciela i pod jego nieobecność, w dodatku bez uzasadnionego
powodu (wchodzenia w czasie jego nieobecności), to jest właśnie dokładnie
to, czym powinien się zająć sąd i policja. Z sądem można zaczekać i najpierw
spróbowac się dogadać, ale notatka policyjna z miejsca zdarzenia jest w
takich sprawach podstawa i bardzo dobrze to o człowieku świadczy, ze o tym
pomyslał. A jak sam napisał - skargi jeszcze nie złożył.
A jedyne załatwienie "od ręki" jakie mi tu przychodzi do głowy to iść i dać
w mordę.
Tego ostatniego zdania nie traktuj poważnie - tak na wszelki wypadek dodam.
J.
|