Data: 2004-01-20 13:43:48
Temat: Re: Wejscie na balkon bez wiedzy... (dlugie)
Od: "BartM" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> O przepraszam , sam walczę ze spółdzilenia i z wykonawcą aby on usunął
> wszsytkie możliwe usterki jakie znalazłem i problemy ... (zarysowane szyby
,
> zbyt małe grzejniki). Nie dałem sobie spokoju a stanowczo staram się aby
> usunięto wszystkie problemy ...
> Fakt że w spółdzilni poznają mnie już po samym moim głosie , ale i tak
> uważam że należy walczyć bo poprostu to się nalezy bo mieszkanie
kosztowało
> mnie także kuuupę kasy ...
>
> Jednakże uważam że platanie w to adwokatów , policji i itd to nie jest
zbyt
> rozsądne rozwiązanie i zamiast pomóc na dalsza metę może jemu zaszkodzić
...
Co konkretnie masz na mysli w ostatnim zdaniu ??
BartM
|