Data: 2013-06-27 08:00:57
Temat: Re: Wiadro chemii!.
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Trybun" <i...@y...com> napisał
>
> Coś w tym jest, mój kot wściekle prycha na mnie gdy go poczęstuję
> parówką. Zeżre nawet suchy chleb, ale nie toleruje tego co jest w
> parówce. Niby głupie zwierze, ale nie daje sie zbyć tym zlepkiem
> chemii z jakiego składa się parówka.
Nie zamierzam bronić parówek, ale argument z kotem to wyjątkowa
słabizna. Najprostszy dowód: otwieram saszetkę karmy, wykładam na
talerz i podaję moim kotom. Oba głodne po całym dniu bez żarcia. I co?
Jeden wciąga jak odkurzacz a drugi odwraca się z obrzydzeniem i drze
się o coś do jedzenia. No i co orzekły kocie eksperty w sprawie tej
karmy? Jadalna czy nie? Chemia czy eko?
|