Data: 2006-04-22 11:58:18
Temat: Re: Witam i o zdrowie pytam
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:4au6grFv2tfvU3@uni-berlin.de, Waldemar wrote:
>> A mnie to sformułowanie też nieprzyjemnie uderzyło. Wydaje mi się
>> pretensjonalne. Ich wohne in Breslau, ale mieszkam we Wrocławiu. I
>> live in Warsaw, ale mieszkam w Warszawie. Nie zdziwiłoby cię, gdyby
>> ktoś pisał "mieszkam w Warschau"?
>
> nie więcej niż "Ich wohne in Wrocław" ;-)
Fakt, że trudno tu wytyczyć linię demarkacyjną. "Ich wohne in Breslau",
"ich wohne in Stettin", ale "I live in Szczecin" czy "I live in Stettin"?
"Ich wohne in Danzig", ale "I live in Gdansk" czy "I live in Danzig"?
Osobiście uważam, że użycie niemieckich nazw jest usprawiedliwione tylko
wtedy, gdy mówimy po niemiecku. "Mieszkam w Breslau" razi mnie tak samo
jak "I live in Lipsk", a nawet bardziej, właśnie dlatego, że wydaje mi się
pretensjonalne; jakby ktoś chciał mi zaimponować faktem, że zna nazwę
swojego miasta w obcych językach. So what? I speak foreign languages too,
wouldn't you find it annoyingly pretentious if I started showing off?
Sorry za te dygresje, powinnam moje wynurzenia przenieść z prk na pht, zaś
wątek o kuchni angielskiej w drugą stronę. ;-)
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
|