Data: 2010-07-29 10:26:01
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Od: `l'oś <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał
>>>>> Siedzę.
>>>>
>>>> Też to poczułem...
>>>> Jestem szczerze zdziwiony,
>>>> ale w sumie radosny jak skowronek :o)
>>>> No skąd taka nagła odmiana ?
>
> We mnie na pewno żadnej.
Eee, nie, jest wyraźna, coś się stało,
to pewne, moze nawet o tym nie wiesz...
Nie twierdzę, że we mnie nic się
nie stało, wręcz przeciwnie...
Dziwna sprawa...
>>>> A może to podstęp ?
>>>> A co mi tam, se posiedzieć
>>>> obok siostry, choćby i z podstępem
>>>> w sercu, to i tak nieskończona radocha
>>>> - ha, ha! Dzięki.
>>
>>> Podstęp? U stóp Chrystusa siedzą tak różni ludzie, że nietórych byś nawet o
>>> to nie podejrzewał...
>>
>> Chyba mnie troszkę nie doceniasz, ale co mi tam,
>> se siedzę obok... i to do.ść blisko,
>> prawie że czuję Twój oddech,
>> a na pewno bicie serduszka :o)
>
> Nawet kiedy każę Ci spier... upsss?
> ;-)
To już bez znaczenia :o)
kiedyś troszkę miało, nie powiem,
bolało, ale teraz jest już jakoś inaczej...? :o/
>>>> Aha, żeby nie było za wesoło,
>>>> to się o coś oczywiście zapytam:
>>>> A czy siedział tam razem z nimi papież ?
>>>
>>> Powiedz mi, co Ciebie ciągle jakiś papież obchodzi? Nie potrafisz
>>> myśleć/czuć bez jego cienia na sobie?
>>
>> No nie wiem, ja zdaje się już p[otrafię,
>> czego nie da się o niektórych powiedzieć :o)
>> którzry by chcieli razem z Jezusem, ale też
>> i z nieomylnym papą, tak dla bezpieczeństwa,
>> na wszelki wypadek, jakby Jeszu
>> coś przynudził - ha, ha !
>>
>>>> Którykolwiek, podaj choć z jedno imię...
>>> Jan Paweł II. Tylko i wyłącznie.
>>
>> A inni nie byli nieomylni Twoim zdaniem ? :o/
>
> Ten też nie był nieomylny - jako człowiek.
A był nadczłowiekiem ? :o/
> To był pierwszy papież, który
> BYŁ równocześnie człowiekiem
A poprzednicy nie byli ludźmi ? :o/
> i pokazywał to. Za to go szanuję. Wzór
> człowieka i mężczyzny, co wazne.
No chyba jednak nie mężczyny..., sorry...
1 Tm 3:2-5
2. Biskup więc powinien być nienaganny,
mąż jednej żony,
trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania,
3. nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany,
niekłótliwy,
niechciwy na grosz,
4. dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą
godnością.
5. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu,
****************************************************
********************
jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?
(BT)
> Chyba w przestarzały sposób rozumiesz tzw papieską nieomylność.
> Trzeba ją rozumieć tylko jako głos rozstrzygający w kwestiach koscielnych.
Czyli jakich konkretnie ?
Możesz podać jakieś przykłądy ?
> Atrybut nieomylności papieskiej jako zgodności z prawdą wiary jest NIE DO
> STWIERDZENIA,
Jezus twierdził inaczej, cytuję:
Mt 7:17-20
17. Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce,
a złe drzewo wydaje złe owoce.
18. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców
ani złe drzewo wydać dobrych owoców.
20. A więc: poznacie ich po ich owocach.
************************************************
(BT)
>bo nie do stwierdzenia jest sama prawda wiary.
> Wiara to wiara, tu nie ma co stwierdzać.
Owszem, jest zdaje się najwięcwej...
Też istnieją owoce wiary..., tak ?
>>>> Proszę, nie gniewaj się, bo nawet jeśli jestem głupi
>>>> i nawet jeśli się mylę, jestem gotów oddać za Ciebie
>>>> życie, nawet to wieczne..., taką mam astronomiczną schizę... :o/
>>> Nie przesadzasz? - wieczne życie oddać to zgrzeszyć!
>>> ;-PPP
>> Niezupełnie..., ale chyba tego nie dasz rady
>> teraz zrozumieć, zwłaszcza że ja sam do końca
>> tego nie rozumiem :o/ co się dzieje :o/
>
> A czy wszystko trzeba rozumieć?
Nie ! I właśnie to jest bardzo istotna sprawa,
ale jeśli coś da się zrozumieć, to by było
oczywistą głupotą lub oszukiwaniem przynajmniej
samego siebie, nie starać się zrozumieć.
Zacytuje na wszelki wypadek Jeszu, bo mnie
to na pewno nie wuwierzysz:o)
Mt 13:19
19. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
a nie rozumie go,
*********************
przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu.
(BT)
zdar
`l'oś
|