Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Wszystkogubiący
Date: Wed, 27 May 2009 21:37:15 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 56
Message-ID: <p...@h...pl>
References: <gutmft$cn0$1@inews.gazeta.pl> <1...@h...pl>
<gvfu39$31q$1@inews.gazeta.pl> <1...@h...pl>
<op.uuktraoaxlz50s@dell_optiplex>
Reply-To: h...@N...gazeta.pl
NNTP-Posting-Host: 81.219.11.141
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1243453035 21748 81.219.11.141 (27 May 2009 19:37:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 May 2009 19:37:15 +0000 (UTC)
X-Face: 4<W|~se9]E9=s|8<&Ng8c!(i8F%j?i>ka2@=WFJzrQLex>kn\hYJN-O^(K38n7]/ZDc0bd9
/<QRzQVgz;IJh"kCn#D&(K+CY?S)WYYl7-"G!]rkS;r[KgO0=9&#bpY]&Po_Ca4@.YcY\}+].87kF#
'W.C(Ag7r7b6\98>NbvNhl"!eK&`2%297a6IrAYp6:l{KR~FTP8Oq~c'XM[A^:=
X-User: habeck
X-Antivirus: avast! (VPS 090527-0, 2009-05-27), Outbound message
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:43921
Ukryj nagłówki
Dnia 27.05.2009, o godzinie 09.00.36, na pl.soc.dzieci.starsze, Mermaind
napisał(a):
>> Wiesz... te sposoby, że sam
>> zapłaci itp. wcale nie muszą na takie dziecko działać. On i tak zaraz
>> zapomni jakie mają być konsekwencje.
> To nie do końca tak.
> Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o ukaranie.
Ale o konsekwencje chodzi.
> Wbrew pozorom. Ani o nadzieję,
> że dzięki temu zacznie mniej gubić (choć u nas pomogło)
> Raczej o umiejętność "radzenia sobie". (kieszonkowe zawsze można zwiększyć)
To, że zapomni nie znaczy, żeby nie ponosił konsekwencji.
<ciach>
Zgubić komórkę? Jak można!?
> I tego starałam się uczyć. Radzenia sobie. Samodzielności. Zgubiłeś? Wróć,
> poszukaj.
> Wiem, że to może być dla niego trudne. Musi ponieść jakieś tam
> konsekwencje. Ale sądzę, że to jest lepsze dla dziecka.
Ale ja też tak sądzę. Mimo wszystko wykład się przyda czytającym.
> Przykład:
> Piotrek zbubił kurtkę. Musi mi o tym powiedzieć. Ja staram się być
> spokojna, ale wewnętrznie się wściekam, bo kupiłam ją parę dni temu.
> Wracam, szukamy. On w tym wszystkim jest z boku. Jemu w zasadzie może być
> tylko przykro...
>
> Może jednak sam wrócić i samodzielnie poszukać (oczywiście powienien
> wiedzieć jak, gdzie i kogo pytać, dlatego początkowo trzeba nad tym
> czuwać) to mimo pewnych przykrości ostatecznie jego ostatnim uczuciem może
> być duma: sam zrobiłem błąd i sam go naprawiłem. Znalazłem :)
>
> Chwalić, że przyniósł wszystko do domu? Jakby to nie był stan naturalny ;)
Dla dziecka, które ciągle zapomina przynoszenie do domu nie jest stanem -
jak Ty to nazywasz - naturalnym. Ale to jest stan naturalny dla Ciebie
(przypomnij sobie co sądzą inni o gubiących telefony). To po prostu jeden
ze stanów. Dla niego tak samo naturalny jak to, że zgubił (zapomniał, że
miał zgubić ;) ).
> Jeśli już to doceniam to, że zawiązał bluzę w pasie zamiast ją odłożyć
> obok i dzięki temu wspaniałemu pomysłowi przyniósł ją do domu :D
Jak uważasz.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|