Data: 2003-04-15 09:27:03
Temat: Re: Wychowanie dziewczynek
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Madda wrote:
> Szczęściara!!! Ale Ci zazdroszczę. Palce mnie świerzbią żeby napisać jak
> to było u mnie ale nie będę się wyżalać.
Coby nie bylo za dobrze- na innych polach nie zawsze bylo rózowo ale
grunt, ze sie starala widzec w swoim dziecku czlowieka. Zawsze. I nigdy
nie patrzyla na to co ludzie powiedza ( a krytykowali wtedy jej metody
wychowawcze mocno - zarówno rodzina jak i rodzice rowiesników
"fanaberie", "jak tak mozna", "sama sobie fundujesz na przyszlosc
problemy wychowawcze", "jeszcze Ci dzieciaka do domu przyniesie ( to po
kupnie Encyklopedii seksualnej dla nastolatków) " etc ).
pzdr
agi
|