Data: 2002-01-29 04:44:46
Temat: Re: Z dziećmi czy bez?
Od: "Magdalena Busk" <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kami" <K...@j...net> skrev i meddelandet
news:1B47315B273F0B41AFEC8594DA121E187E0B91@jplwant0
03.jasien.net...
>
>
> > -----Original Message-----
> > From:
> > u...@p...onet.pl@port
258.cvx2-s
> > to.ppp.net
> > link.se
> > [mailto:u...@p...onet
.pl@port25
> > 8.cvx2-sto
> > .ppp.netlink.se]On Behalf Of Magdalena Busk
> > Posted At: Tuesday, January 29, 2002 1:21 AM
> > Posted To: rodzina
> > Conversation: Z dziećmi czy bez?
> > Subject: Re: Z dziećmi czy bez?
Moge zapytac w jakim celu zacytowalas tak wielki naglowek?
> Ale są imprezy, na które dzieci wziąć jak najbardziej trzeba i są one
> tam bezdyskusyjnie pożądane (rodzinne spotkania, kinderbale wszelkiego
> rodzaju, tudzież imprezy z założenia przyjacielko-dziecięce, itp.)
;-)
> A czy jeśli w mieszkaniu jest pies, który dzieci nie toleruje? Boi się
> ich? Są takie psy - dobrze ułożone, nieagresywne, ale na dzieci
> reagujące źle, histerycznym strachem a nie agresją, nie wiem - z
powodu
> przejść na przykład - wyrzucić psa? A co, jeśli dziecko jest na psa
> uczulone - wyrzucić psa? A co, jeśli mieszkanie nie jest absolutnie
> urządzone "children friendly" - niskie zastawione kruchymi i cennymi
> rzeczami półki, dzieła sztuki - zrobić przemeblowanie? Czy np.: na
> wernisaż/wieczór autorski najlepszej przyjaciółki wzięłabyć
kilkuletnie
> dziecko?
Droga Kami, ja nie twierdze, ze bym ciagala dzieci wszedzie. Napisalam
przeciez ze sa miejsca, gdzie przestalismy bywac. W domach "muzeach"
trzymam moja starsza corke przy sobie i staram sie bywac tylko wtedy,
kiedy musze. Do "wscieklego psa" bym tez nie poszla, aczkolwiek moi
przyjaciele zamykaja suke w innym pokoju, gdy przychodza goscie. Na
pokazy lotnicze, gdzie Herculesy robia akrobacje pare metrow nad glowami
tez nie chodzimy z dziecmi. Z zadymionych miejsc i spelunek tez zawsze
wychodzimy.
Jeszcze raz podkreslam, ze nie chodzi mi o niezapraszanie dzieci ale o
sposob w jaki to zostalo zrobione. (Jakbys miala meza Araba, i by Cie
zaproszono, *ale sama*, przyszlabys???) Gdyby Janna od razu powiedziala,
ze przyjaciol z dziecmi zaprasza w innym terminie inaczej by to
wyszlo...
magda
|