Data: 2002-01-29 09:29:17
Temat: Re: Z dziećmi czy bez?
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Busk napisał(a) w wiadomości: ...
>Hmm, tez zachowalabym se podobnie, gdyby ktokolwiek mi zaproponowal
>przyjscie BEZ dzieci.
Magda, nie moge sie z Toba zgodzic. Cagnelabys dzieci na nocna impreze z
okazji obrony dyplomu znajomego, wiedzac, ze bedzie alkohol (bo bedzie), ze
beda sami dorosli? To nieodpowiedzialne zachowanie jako rodzica, wg mnie. Sa
miejsca i okolicznosci, gdzie lepiej jest byc bez dzieci, i dla Ciebie,i dla
otoczenia, a pzrede wszystkim dla dzieci! I w pelni popieram Janne, przy
takiej imprezie ma prawo zaznaczyc, ze dzieci nie sa mile widziane.
>Swoim zachowaniem pokazalas, ze jestes samolubna
A mialaby sie katowac na imprezie, na ktorej czuje sie ODPOWIEDZIALNA za
gosci - wiec takze za ich dzieci - sama pisze, ze bylaby skazana na
pilnowanie dzieci, zreszta wiesz sama jak to jest z malymi - nie usadzisz
dziecka na miejscu, a rodzice "pzreciez przyszli sie pobawic".
>Noo, sadze, ze powinnas sie co najmniej spalic ze wstydu, ale i tak nie
>zrozumiesz co mam na mysli. Moze za pare lat, gdy bedziesz miala swoje
>dzieci, ktore beda zasypiac na rekach, itd.
Watpie by miala sie palic ze wstydu. Sadze, ze w pewne miejsca i w pewnych
okolicznosciach nie bedzie ciagac z soba dzieci. To wyraz egoizmu rodzicow -
oni chca sie pobawic, dziecka nie ma z kim zostawic, wiec ciagna to zaspane
i zmeczone, nudzace sie dziecko wszedzie - o rozmowach nie przeznaczonych
dla uszu dzieci juz nie wspomne, ktos wspomnial gdzies wczesniej. Magda, nie
wierze, ze zabieralabys dzieci z soba na takie imprezy. Nie wierze.
>WAZNIEJSZE od
>przyjaciol, takich jak Ty...
Obrazasz Janne. Jesli dzieci sa dla nich NAPRAWDE wazne, nie ciagaja ich z
soba po imprezach tylko siedza w domowym ciepelku i rozkoszuja sie ich
dorastaniem.
>Zalezy na jakie. Sa imprezy na ktorych przestalismy bywac, gdy urodzily
>sie dzieci. Na innych bywamy rzadziej, ale zawsze z dziecmi, ktorych
>jest gromadka, (kazdy przychodzi z dziecmi).
Otoz to. Albo sie nie bywa na pewnych imprezach, albo sie bywa bez dzieci
(to juz kwestia wyboru, Ty wybralas nie bywac) A imprezy, gdzie kazdy
przychodzi z dziecmi to zupelnie co innego i nie o takich imprezach tu mowa.
>
>A o ktorej godzinie planujesz impreze? Do 17-18.00 ja przyszlabym z
>dziecmi, na pol godziny, godzine. Jesli bylby to bal calonocny, w ogole
>bym nie przyszla.
I widzisz, Magdo, i zgadzasz sie ze mna i Janna - bo o imprezie typu
calonocnego byla mowa, takze i o scieleniu dla dzieci w drugim pokoju (co
juz uwazam za przegiecie)
>
>> Wiec nie rozumiem w czym rzecz.
>
>Bo nie masz wlasnych dzieci...
Nie, nie dlatego. Nie rozumie, bo to jest dla ogolu swiadomych matek i
niematek chyba niezrozumiale - zeby ciagac dzieci na nocne imprezy z okazji
obrony dyplomu. Myle sie?
>Wiesz, jak moja strasza corka obchodzi urodziny, robie 2 imprezy. Dla
>dzieci i dla doroslych. Moze to jest rozwiazanie? Zapros tych
>"dzieciatych" tydzien *wczesniej* na impreze...
Ale jesli a) Janny nie stac na dwie imprezy, b) nie ma POWODU robic imprezy
DLA DZIECI z okazji obrony dyplomu DOROSLYCH ZNAJOMYCH RODZICOW?
>> [Istnieje jeszcze inny problem naszych wspolnych wakacji tychze
>znajomych z
>> dziecmi, ktore sa dla nas katorga i chyba zrezygnujemy z tej
>"przyjemnosci" w
>> tym roku, ale o tym juz pisac nie bede]
A z wakacji w tym wypadku Janna powinna zrezygnowac, nie ma prawa sie
zloscic, ze znajomi jada z dziecmi. Trudno. Wakacje naleza przez jakis czas
przede wszystkim do dzieci. I z tym bezdzietni znajomi MUSZA sie pogodzic :)
POdsumowujac: nie mogac sie zgodzic z Magda, zgadzam sie z nia jednak. To ze
wzgledu na to, ze - jak widze - mamy podobne zdanie o tym, ze sa imprezy,
na ktore dzieci sie nie bierze (i w wypadku Magdy nie chodzi sie na nie).
Nie zgadzamy sie natomiast co do oceny, czy impreza z okazji oblewania
dyplomu jest impreza dla dzieci i co za tym idzie nie zgadzamy sie w ocenie
Janny. Trudno. Przedstawilam moje argumenty - moze Magda przedstawi swoje i
przekona mnie, ze na takie imprezy MOZNA, a nawet nalezy chodzic z dziecmi
:)
Margola
|