Data: 2002-01-29 21:49:17
Temat: Re: Z dziećmi czy bez?
Od: Izabella Wieczorek <i...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 29 Jan 2002 17:50:15 +0100, "Adiola" <a...@w...pl> wrote:
>> >Mój ulubiony argument !!!! "kiedy będziesz miała własne ..." - naprawdę
>> >Magdo nie masz w zanadrzu innego ? Ten już jest nudny ;-(((
>> Może i nudny ale prawdziwy!
>Mam dwoje dzieci i nie rozumiem, dlaczego mialabym nie sluchac argumentow
>strony bezdzietnej. Kazdy ma prawo wypowiedziec wlasne zdanie.
Chodziło mi o to, że macierzyństwo zmienia światopogląd. Istotnie
wiele rzeczy pojmuje się dopiero, kiedy ma się dzieci. I nic na to nie
poradzisz. To taka sama prawda jak ta, że syty nie zrozumie głodnego.
Co nikomu nie odbiera prawa do wypowiadania się (ani do przywoływania
mądrości ludowych:-)).
>> >A więc postadanie dzieci niewiele tu zmienia. To raczej kwestia kultury.
>> Tak, kultury i taktu, którego być może Jannie zabrakło (podkreślam być
>> może). Nie wiemy jaki przebieg miała rozmowa, nie znamy wcześniejszych
>> zwyczajów w tym gronie znajomych. Dlaczego dotąd imprezy były z
>> dziećni, a teraz nagle bez?
>Nie sadze, by Jannie zabraklo taktu ( nawet byc moze ! ). Powiedziala, to co
>uwazala za stosowne w danej sytuacji i liczyla na zrozumienie.
I tak właśnie najczęściej popełnia się gafy. :-)
Pozdrawiam
--
Izabella Wieczorek
i...@p...com
|