Data: 2007-10-01 21:07:34
Temat: Re: Zacinanie się
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
ma ogromny problem i należy szukać pomocy. Pytanie, gdzie
> Ile ma Twoje dziecko, bo nie pamiętam? Mojej córce, kiedy miała około 3
Ma 4,5 roku.
> lat, często zdarzało się takie zacinanie typu: "mamo, mamo, mamo,
> mamo..." - tzn. nie zacinała się w jednym słowie (o tak:
> mmmm...mmma...mmmamo), ale powtarzała w kółko jedno słowo. Ja
> widziałabym 2 powody: po pierwsze dziecko szybciej myśli, niż potrafi
> mówić - chce dużo powiedzieć, zna jeszcze za mało słów, żeby to wyrazić
> (po prostu nie jest jeszcze tak sprawne językowo); drugi powód to taki,
> że dziecko łatwo się dekoncentruje - zaczyna coś mówić, zobaczy coś
> ciekawego i już traci wątek albo chce coś powiedzieć, nie od razu
> spotyka się z naszym zainteresowaniem, bo np. jesteśmy zajęci i czekając
> na naszą uwagę powtarza w kółko np. "mamo, mamo..." i w tym czasie
> zapomina już co chciało powiedzieć. Umysł dziecka w tym czasie zbyt
> szybko pracuje w porównaniu z opanowanymi przez nie umiejętnościami.
> Takie były moje spostrzeżenia w tym czasie, kiedy moja córka się
> "zacinała". Nigdy nie zwracałam jej na to uwagi, najwyżej mówiłam,
> kucając przy niej (na jej poziomie), żeby patrzyła mi w twarz (żeby nic
> nie rozpraszało jej uwagi) i spokojnie mi powiedziała to, co ma mi do
> powiedzenia. I to jej po jakimś czasie minęło. Teraz właściwie jej się
> nie zdarza, ma w tej chwili 4 lata mówi płynnie jak katarynka - nie
> wiem, jak długo to trwało, chyba niedługo, ale był taki okres w jej
> życiu - nie przejmowałam się tym zbytnio. Nie dopuść do tego, żeby robić
> z tego zacinania się jakiś wielki problem, bo to może najwyżej
> zaszkodzić. IMO Twoja mama nie ma racji i takim podejściem może co
> najwyżej zaszkodzić.
Nic nie wycinam, bo dokładnie tak samo to czuję.
>> Dodam, że dziecko ma problem, kiedy jest u dziadków, w domu mówi
>> normalnie.
>
> A to dziwne. Może tam nie jest uważnie słuchany, czuje jakąś presję? To
> się zdarza, kiedy jest u dziadków z Tobą, czy sam? U dziadków może być
> więcej bodźców, które go dekoncentrują, bo dzieje się coś nowego,
> innego. Przyjrzyj się uważnie, w jakich sytuacjach się zacina albo każ
> mamie dokładnie to zaobserwować.
Moi rodzice są głośni, ekspresywni, ogólnie młody ich maksymalnie kocha,
ale coś im opowiedzieć to sztuka i kawałek.
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
|