Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zakaz, mutacje i wychowanie. Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.

« poprzedni post następny post »
Data: 2017-06-25 08:14:59
Temat: Re: Zakaz, mutacje i wychowanie.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki

Chiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
> news:oimmth$1rj$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>> wiadomości news:oim9ep$od5$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>>>> Chiron pisze:

>>>>> Leo - przesadzasz ostro. Swoje niezrozumienie nazywasz moją
>>>>> nieuczciwością. I nie odpowiadasz na to, o co pytam. Chyba,
>>>>> że napiszesz, że tego po prostu nie rozumiesz - spytam raz
>>>>> jeszcze - postaram się maksymalnie uprościć: Wyobraź sobie,
>>>>> że po rozprawie sądowej ostatnio udało Ci się zaprosić żonę
>>>>> i córkę do kawiarni. Usiedliście koło siebie - Ty po środku.
>>>>> Czujesz ich zapach, dotyk, słyszysz dźwięk ich słów. Czy
>>>>> potrafisz określić swoje uczucia, emocje - towarzyszące
>>>>> spotkaniu z Twoją córką i żoną? Dasz radę się W C Z U Ć w
>>>>> taką rolę? To ważne IMO pytanie - dasz radę odpowiedzieć,
>>>>> czy nie wiesz, o co pytam?

>>>> Nie muszę się wczuwać, ja WIEM jak zareagowałbym. Ale nie dane
>>>> mi było do tego doprowadzić gdyż córka zniknęła natychmiast po
>>>> tym jak złożyła zeznania a Teresa M. odpowiedziała "nie" na
>>>> moją pojednawczą propozycję i zajęła się rozmową z
>>>> towarzyszącymi jej osobami. A okazywanie uczuć musi być
>>>> obustronne i musi mu towarzyszyć wzajemny szacunek. Jezeli
>>>> ktoś tego nie potrafi w wieku 66 lat - tyle ma Teresa M. - to
>>>> już się tego nie nauczy.

>>> OK. Zachowujesz się trochę...nerowowo. Jak myślę - to po prostu
>>> brak porozumienia między nami. Jeśli pozwolisz - zostawię tylko
>>> to jedno- nie bez powodu, jak się pewno domyślasz. Oczywiście -
>>> nie jest moją intencją być wobec Ciebie złośliwym czy też Cię
>>> osądzać - o co mnie cały czas tu podejrzewasz. Jeśli pozwolisz -
>>> powtórzę swoje pytanie- bo przecież na nie nie odpowiedziałeś -
>>> ani trochę: Wyobraź sobie, że po rozprawie sądowej ostatnio udało
>>> Ci się zaprosić żonę i córkę do kawiarni. Usiedliście koło siebie
>>> - Ty po środku. Czujesz ich zapach, dotyk, słyszysz dźwięk ich
>>> słów. Czy potrafisz określić swoje uczucia, emocje - towarzyszące
>>> spotkaniu z Twoją córką i żoną? Dasz radę się W C Z U Ć w taką
>>> rolę? To ważne IMO pytanie - dasz radę odpowiedzieć, czy nie
>>> wiesz, o co pytam?

>> Doskonale rozumiem pytanie i wiem co chciałbyś wiedzieć. I
>> odpowiem ci teraz wprost, że nic ci nie powiem o moich emocjach. A
>> nie powiem dlatego bo chcę by kobieta podjęła decyzję niezależnie
>> od tego co mogłoby ją spotkać z mojej strony: czy wyciągnę rękę ku
>> pojednaniu czy też ją odrzucę. Ona musi uwierzyć w siebie i
>> oprzeć się na swoim poczuciu własnej wartości a nie ciągle opierać
>> się na moim grzbiecie. Ona musi się przestać bać porzucenia sama z
>> siebie a nie podejmować decyzje trzymając mnie za słowa tutaj
>> przeze mnie wypowiedziane. Nie może się bać przegranej jeżeli ja
>> odpowiem np. "nie".




>>> Odpowiedziałeś kompletnie nie na temat. Odpowiedź: "Nie muszę się
>>> wczuwać, ja WIEM jak zareagowałbym." jest odpowiedzią na
>>> NIEZADANE przeze mnie pytanie: co byś zrobił w takiej sytuacji?
>>> To nie ma dla mnie znaczenia - i odpowiedź pochodzi z obszaru
>>> "ja myślę". To jest grupa z psychologią w nazwie - zostawmy
>>> kognitywne rozumowanie. Pytanie było wyraźnie o Twoje odczucia,
>>> emocje. O to, czy byś się z nimi potrafił poczuć. Możesz
>>> odpowiedzieć?

>> Prawdę powiedziawszy to nie wiem jak zareagowałbym bo jestem już
>> tym wszystkim bardzo zmęczony a pranie mózgu które sobie sam
>> zaaplikowałem doprowadziło do tego, ze moje emocje są całkowicie
>> wyzerowane i kieruję się tylko pragmatyzmem celu, który sobie
>> postawiłem do zrealizowania. Na pewno jednak warunkiem koniecznym
>> byłaby akceptacja dla mojej teorii - wystarczająco dużo czasu i
>> materiału miała Teresa M. by to przetrawić.

> Najpierw piszesz, że nic mi nie powiesz o swoich emocjach, i to
> racjonalizujesz. Następnie stwierdzasz, że Twoje emocje są całkiem
> wyzerowane. No cóż - człowiek Z A W S Z E coś czuje, przeżywa
> jakieś emocje.

Pewnie tak, ale by podejmować racjonalne decyzje trzeba się całkowicie
uwolnić od ich wpływu ponieważ można ulec czyjejś manipulacji.


> No i żeby w ogóle zrozumieć drugiego człowieka- trzeba mieć do tych
> emocji (uczuć) dostęp. Jak to się ma - wtedy i tylko wtedy można
> starać się zrozumieć drugiego człowieka - czyli "wczuć" się w niego.
> Tu mała dygresja - kobietom to przychodzi (statystycznie) o wiele
> łatwiej, niż nam. No cóż - skoro to one mają w sobie nosić nowe
> życie - to im to jest bardziej potrzebne.

Wykazujesz feministyczne skrzywienie twierdząc, że kobietom jest dostęp
do emocji bardziej potrzebny. One na chłodno i bez emocji!!! po prostu
manipulują naiwnymi mężczyznami by sobie ich podporządkować a Ty równie
naiwnie to uzasadniasz. Kobiety zdominowały rynek emocji na samym
Początku kiedy uświadomiły sobie, że handlując seksem mogą sobie
zapewnić władzę i bezpieczne życie I wykorzystują to po dzisiejszy dzień
tworząc podwaliny niewolniczego systemu społecznego. Hodują infantylizm
w dzieciach aby nie dopuścić do zrównania szans chłopców i dziewcząt w
emocjonalnym starciu. Nie wiem czy zauważyłeś w jak różny sposób
traktowane są przez kobiety dzieci w zależności od płci. Dziewczynki od
samego początku traktowane są przez kobiety jak księżniczki a chłopcy
jak wojownicy mający służyć księżniczkom. I postępują tak z dziećmi nie
tylko matki ale wszystkie kobiety kontaktujące się z dziećmi. I myślę
sobie, że to rozróżnianie, kształtujące życie emocjonalne dziecka,
czynią kobiety świadomie po to by wyhodować następne pokolenia królowych
i ich służących paziów.


> Co potrzeba, żeby tworzyć jakąś teorię filozoficzną, społeczną,
> psychologiczną, etc? Ano - właśnie to zrozumienie uczuć a także
> wiedzę i wysoką inteligencję kognitywną. Leo - z tego tylko, co tu
> napisałeś - a także z praktycznie każdego Twojego postu wyziera
> człowiek - jak sam to określiłeś - z wyzerowanymi emocjami. Choć one
> wcale wyzerowane nie są. Nawet skrajny socjopata nie ma ich
> wyzerowanych. Ty po prostu się od nich odłączyłeś - żeby ich nie
> przeżywać, nie odczuwać.

Może źle to nazwałem pisząc, że są wyzerowane. Moje emocje są po prostu
całkowicie wyciszone przez co stałem się niesamowicie wrażliwy na próby
manipulowania mną przez kogokolwiek. Nie jestem emocjonalnie martwy a
wręcz przeciwnie jestem gotowym wybuchnąć niczym wulkan. Ale stanie się
to tylko i wyłącznie z kobietą, która nie będzie próbować mną
manipulować i która przyzna się do tego, że popełniła błąd. Ja rozumiem,
że był to błąd przez nią niezawiniony lecz popełniony pod wpływem
wychowania jej przez jej nieświadomych rodziców. I ja to rozumiem, bo
moi rodzice również popełnili taki sam błąd nieświadomości, grzech
pierworodny nieświadomości. Ale takie szczere wyznanie rozgrzeszające
przeszłość kobiety musi paść by nie pojawiła się w przyszłości chęć
ponownego stworzenia sytuacji nierównowagi i dominacji.


> No cóż - co byś powiedział na mały eksperyment? Dla mnie to, co
> napisałem - jest oczywiste. Ty zapewne w to nie uwierzysz, sądząc z
> faktu. No ale może (może prywatnie - albo na forum) zapytasz się pań
> tu piszących, co sądzą o tym, co teraz napisałem o Tobie? Przecież
> nie mam na żadną z nich jakiegokolwiek wpływu. Nie wiem, co Ci
> odpowiedzą. Dla Ciebie jednak to może okazać się ważne. No bo jeśli
> wyjdzie na to, że napiszą coś podobnego - to może warto, abyś to
> wziął w praktyce pod uwagę? A jak nie napiszą - to możesz to, co ja
> napisałem - "olać". Co Ty na to?

Nie mam nic przeciwko takiemu testowi. Forma niech zależy od decyzji
naszych kobiet.


> -- Chiron

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.06 Chiron
26.06 Chiron
26.06 LeoTar Gnostyk
26.06 LeoTar Gnostyk
28.06 Chiron
28.06 LeoTar Gnostyk
28.06 pinokio
28.06 LeoTar Gnostyk
28.06 Chiron
28.06 LeoTar Gnostyk
28.06 pinokio
29.06 LeoTar Gnostyk
29.06 Jakub A. Krzewicki
29.06 Jakub A. Krzewicki
29.06 LeoTar Gnostyk
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?