Data: 2003-09-27 19:23:51
Temat: Re: Żałoba po stracie męża /załamanie/
Od: "_Jack.B._" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "andy" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bl4m28$4g8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jestem osobą tuż przed 50.Byliśmy małżeństwem prawie 25 lat
,zabrakło dwa
> miesiące.
> Mąż umarł nagle -nigdy nie chorował(był szczupły nie pił nie palił
,był
> wysportowany) i umarł nagle na zawał.Wyjechał w góry 1 sierpnia z
> przyjaciółmi .Zmarł 2 sierpnia w nocy.Życie straciło dla mnie
sens.Mam myśli
> samobójcze,ciągle płaczę.Mam żal do wszystkich i do wszystkiego.Jak
sobie
> poradzić?
Jeżeli mogę tak delikatnie i skromnie swoje zdanie wtrącić....
NIe wiem, czy macie jakieś dzieci.....
Kochaliście się, skoro ta strata jest tak bolesna. Czy mąż byłby
szczęśliwy z tego powodu, że jego ukochana tonie w rozpaczy? lub chce
sobie zniszczyć, odebrać życie? - Czy robienie sobie krzywdy nie
byłoby zaprzeczeniem związku? - Przecież twój mąż, chciałby na pewno,
aby twoje życie trwało dalej, prawda? Chciałby abyś miała jakieś cele,
jakieś plany. NIestety, teraz nie ma go przy tobie fizycznie, a czy
jesteś osobą wierzącą? - wykorzystaj swoją wiarę. Wykorzystaj cudowne
wspomnienia, które masz, zatop się w nich całkowicie i jeżeli będziesz
miała ochotę popłakać, to płacz tyle ile trzba będzie - postaraj się
godnie wykorzystać ten okres, który jest ci teraz dany - okres żałoby.
Pokaż i udowodnij mu, że na przekór wszytkiemu, będziesz żyć dalej i
ciągle o nim pamiętać, że twoja miłość do niego nie zgaśnie, nawet
pomimo.... Odkop sens życia w tym, co wspólnie zdobyliście - a przez
tyle lat zdobyliście na pewno tony pięknych chwil - wykorzystaj je, bo
teraz właśnie nadszedł na nie czas - wykorzystaj okres żalu, póki czas
nie zatrze bólu....
To takie moje, bardzo osobiste zdanie
Zapal to światełko, które nie zgaśnie
|