Data: 2008-06-10 15:30:51
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Krysiak"
> wystarczy pokazać NK, zrobić wystawę wyabortowanych i podnosi się krzyk,
> że
> to ohydne, nieludzkie, niesmaczne... pokazywać. Nie 'robić takie rzeczy' a
> pokazywać je jest obrzydliwe.
> I zapewne właśnie po to są te filmy. Maja wstrząsnąć.
Izi, niech taki najnowszy Rambo wstrzasnie swiadomoscia dzieci i
wzbudzi w nich niechec do wojen. A no tak, Rambo to niska kultura.
Niech wiec bedzie Saving Private Ryan.
Mysle tez, ze taka seria karteczek do zbierania ze zdjeciami
wyabortowanych plodow zrobilaby furore wsrod dzieciakow a ksiazeczka z
podobnymi naklejkami zajelaby poczytne miesce miedzy ksiazeczkami z
transformersami lub kucykami pony. No i przed snem moznaby z rodzicami
je poprzegladac, zgadujac w ktorym miesiacu zostaly usuniete.
--------
Izi, mówimy o dzieciaczka' co już są już dawno po etapie transformersów i
barbiopodobnych kuców. Powyższe pisałam bardziej w odniesieniu do reakcji
dorosłych, tu na grupie.
W przeciwieństwie do aborcji wojna nie jest w świadomości publicznej
akceptowalną formą rozwiązywania problemów, więc zestawienie z Rambo i
innymi antywojennymi obrazami chybione. BTW zdjęcia z wojen należą do
najczęściej nagradzanych a wystaw korespondentów wojennych nikt jakoś nie
oprotestowuje... interesujący dualizm postaw.
EwaSzy
|