Data: 2005-02-08 19:50:58
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > A cała sytuacja BARDZO przypomina mi ludzi, którzy nie chcą iść do
lekarza,
> > bo mogą się dowiedzieć o poważnych chorobach, a przecież nie czują się
> > najgorzej.
>
> A do mnie bardziej przemawia analogia, w której nasz pacjent dowiaduje
się,
> że ma 50% szans na przeżycie - co wyjaśni się w najbliższym okresie.
Tylko, że to jest zła analogia...
Nic się nie ma wyjaśniać - pacjent ma podjąć decyzję o ewentualnym leczeniu.
Ty po prostu nie informujesz go o chorobie.
> Powiedzieć o tym partnerowi czy poczekać aż szala się przeważy na którąś
ze
> stron...
Znaczy chcesz przemyśleć, czy lubisz takie skoki w bok, czy nie.
Jak dojdziesz do wniosku, że lubisz zmieniać partnerki to mówisz,
jak się okaże, że nie - przemilczasz swoje eksperymenty...
Bardzo wygodne. Gratuluję.
R.
|