Data: 2014-10-05 19:50:13
Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Trybun <I...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-02 15:34, czeremcha pisze:
> W dniu czwartek, 2 października 2014 11:29:57 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>
>> miksowanie zupy na prawdziwych, naturalnych składnikach wydaje się być złym
pomysłem.
> Nie zgodzę się.
>
> Też kiedyś byłam przeciw miksowaniu zup - dopóki nie pomieszkałam za granicą - tam
gdzie zupy się miksuje, żeby je zagęścić, ale za to nie dodaje się do nich makaronów,
ryżu, zacierek, zasmażki i innych tego typu produktów.
>
> Im z kolei nie odpowiadają zupy w postaci rzadkiego płynu z kawałkami warzyw
opadłych na dno talerza.
>
> I reklamą dla zupy w lokalu jest to, że jej gęstość wynika tylko z dużej ilości
warzyw, a nie z zagęszczaczy jak wyżej /czy nadmiaru ziemniaków/.
>
> Poza tym - miksowanie ma różne oblicza :-) Można krótko przemiksować, żeby tylko
część warzyw się rozpadła zagęszczając zupę, można wręcz potraktować warzywa w zupie
tłuczkiem do ziemniaków. Jest wtedy co gryźć - i zupa nie jest "kremem".
>
> Ania
>
No i ja inaczej nie robię np. grzybowej - część suszonych grzybów mielę
a część pokrojona na paski idzie do gara w całości. Te mielone
zagęszczają że mąki do przyklepania potrzeba tylko odrobinkę, ale i jest
w niej na czym ząb zawiesić. To tak jak rodzynek w cieście.
I daj spokój z tymi kuchennymi wzorcami z zagranicy. Nie ma kuchni
lepszej od tej staropolskiej, która jeszcze do niedawna królowała w
Polsce, a którą jak widać ktoś usilnie usiłuje zdystansować tymi
zapożyczanymi wzorcami.
|