Data: 2014-10-05 21:53:43
Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-10-05 19:50, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-10-02 15:34, czeremcha pisze:
>> W dniu czwartek, 2 października 2014 11:29:57 UTC+2 użytkownik Trybun
>> napisał:
>>
>>> miksowanie zupy na prawdziwych, naturalnych składnikach wydaje się
>>> być złym pomysłem.
>> Nie zgodzę się.
>>
>> Też kiedyś byłam przeciw miksowaniu zup - dopóki nie pomieszkałam za
>> granicą - tam gdzie zupy się miksuje, żeby je zagęścić, ale za to nie
>> dodaje się do nich makaronów, ryżu, zacierek, zasmażki i innych tego
>> typu produktów.
>>
>> Im z kolei nie odpowiadają zupy w postaci rzadkiego płynu z kawałkami
>> warzyw opadłych na dno talerza.
>>
>> I reklamą dla zupy w lokalu jest to, że jej gęstość wynika tylko z
>> dużej ilości warzyw, a nie z zagęszczaczy jak wyżej /czy nadmiaru
>> ziemniaków/.
>>
>> Poza tym - miksowanie ma różne oblicza :-) Można krótko przemiksować,
>> żeby tylko część warzyw się rozpadła zagęszczając zupę, można wręcz
>> potraktować warzywa w zupie tłuczkiem do ziemniaków. Jest wtedy co
>> gryźć - i zupa nie jest "kremem".
>>
>> Ania
>>
>
> No i ja inaczej nie robię np. grzybowej - część suszonych grzybów mielę
> a część pokrojona na paski idzie do gara w całości. Te mielone
> zagęszczają że mąki do przyklepania potrzeba tylko odrobinkę, ale i jest
> w niej na czym ząb zawiesić. To tak jak rodzynek w cieście.
> I daj spokój z tymi kuchennymi wzorcami z zagranicy. Nie ma kuchni
> lepszej od tej staropolskiej, która jeszcze do niedawna królowała w
> Polsce, a którą jak widać ktoś usilnie usiłuje zdystansować tymi
> zapożyczanymi wzorcami.
"Do niedawna" czyli do kiedy?
Mógłbyś doprecyzować: bliżej Dębskiego czy Monatowej?
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|