Data: 2009-05-18 16:02:43
Temat: Re: a propo dzieci i ich charakterów ...
Od: "D" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ... czy Wasze 8-latki też tak trudno wyciagnąć z domu ?
> Ja rozumiem że to juz poważny wiek i nie zawsze chce się wychodzić gdzieś
> z
> rodzicami.
Z tym nie mam żadnych problemów (ani z 8,5-latkiem, ani z 10,5 -latkiem),
obaj uwielbiają gdziekolwiek wyjść/jechać itd. Ale ja to mieszkanie mam
małe, więc wszędzie, gdzie większa przestrzeń jest lepiej ;-).
A na poważnie - z wyjściami/wyjazdami nigdy (odpukać) nie było żadnych
kłopotów. Nie wiem, czy to ważne, ale od małego byli bardzo ruchliwi - takie
małe adhd. Choć ostatnio zauważyłam, że jak mają wybór (np. rower czy zakupy
z rodzicami), a ulubieni koledzy są pod blokiem, to wolą zostać z kolegami.
Do niedawna zawsze wybierali nas, rodziców :-).
Wyjątek - babcia Frania. Babcia wygrywa ze wszystkimi wyjazdami i
wszystkimi ludźmi.
D.
|