Data: 2015-02-21 19:10:04
Temat: Re: bigos
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-17 o 18:37, Wiesiaczek pisze:
>
>> Dobrze, zacznę z innej beczki: czy taki glutaminian sodu skoro jest
>> ulepszaczem, potęgatorem smaku to nadaje się na przykład jako dodatek
>> do ciast, czy innych słodkości?
>> Nie chodzi mi o to aby obalać Twoja teorię. Ale kiedyś był w domu duży
>> słój z masą którą podarowała nam sąsiadka,pracująca w Amino. Mówiła że
>> to przyprawa, właśnie glutaminian sodu, jednak w znacznie większym
>> stężeniu, bo jedna łyżka stołowa wystarczyła żeby gorącą wodę w
>> 3litrowym garnku mógł ktoś pomylić z esencjonalnym rosołem. Na typowe
>> "kostki rosołowe" szło to w Amino rozcieńczone i z innymi dodatkami.
>
> Może trochę ściemniła?
> Glutaminian chyba jednak nie powinien mieć smaku.
> Do ciasta pewnie też możesz go dodać, tak jak dodaje się do
> wszystkiego, co sprzedają w hipermarketach :)
>
> Oczywiście ten od sąsiadki mógł być "skażony" rosołem, stąd taki
> efekt. Tego "rosołu" nie musiało być dużo.
> Bez trudu kupisz chipsy o smaku bekonu lub dowolnego innego, a
> przecież wiadomo, ze kartofle bekonu nie zawierają :)
>
Może, ja jednak wolałbym mieć pewność że ściemniała. Pytam o te ciasta
tylko z ciekawości, sam nie specjalizuję się w pieczeniu ciast. Nawet
usmażenie naleśników przekracza moje możliwości. :-[
No tak, ale w wypadku chipsów tu już jest ewidętnie dodane cos
chemicznego , które ma wprowadzać w błąd kubki smakowa konsumenta.
|