Data: 2008-12-08 18:41:17
Temat: Re: brukselka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ghjnrh$45j$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "medea" napisał:
>
> > > Nie może być mało - kłótnia o ilość kawałków? :-))
> > Polecam mrożonki firmy Nordis. Np. w kalafiorowej jest kilkakrotnie
> > tyle kawałków kalafiora, co w bliźniaczej mrożonce z Hortexu.
>
> Ja zasadniczo wolę kupić kilka torebek monotematycznych i mieszać w
> dowolnych proporcjach, tylko zamrażalnik mam małogabarytowy a jeszcze
> pieczywo musi się zmieścić :) A Ty zaraz się dowiesz, że kupne
> mrożonki są be i jedynie takie z własnego ogrodu mają jakąkolwiek
> wartość ;)
Mrożonki to ja kupuję na wiosnę - prócz brukselki, której nie sadzę, bo
areał na to nie pozwala, podobnie jak i innych warzyw "masowych", choć na
początku działkę pod uprawą miełem trzy razy większą to i truskawek mialem
dużo, kapusta i fasola... Tu na wsi mam mrożonki w sklepie może ze 100m od
domu.
Ogólnie - mam zamrożone torebki monotematyczne jak i mieszanki typowych
dań. Niezgorsze, więc nie masz racji. Mają wartość - są i kupować nie
potrzeba. Podobnie jak owoce - agrest, śliwki - renklody i uleny, inne
przetworzone jak - nalewki, marmolady i wina z aroni, winogron jak i
mieszane.
|