Data: 2008-12-08 20:35:15
Temat: Re: brukselka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 08 Dec 2008 20:12:56 +0100, medea napisał(a):
> Akurat! W zeszłym roku kupiłam masę kalafiorów i brokułów. Mroziłam wg
> rad na grupie, po uprzednim obgotowaniu.
Pisałam w grupie, że nie obgotowywać, lecz dwie minuty trzymać na sucho (na
sitku czy czyms takim) pod przykryciem na parującym garnku. Świetny do tego
jest np. sokownik - o dziwo. Jeśli się ma. Albo garneg do gotowania na
parze. Ale tylko na 2 minuty, nie dłużej. Potem wyrzucic na tacę, aby
szybko stygło, to ważne.
> Nie smakowały dobrze te
> mrożonki domowej roboty. Miały dziwny posmak
Bo nie schłodzone szybko.
> i posklejały mi się.
No własnie, to od tej wody z gotowania. Kiedy parujesz warzywa, nie ma wody
wcale, tzn tej kapiącej. I kolor piękny zachowują.
|