Data: 2007-04-05 15:08:03
Temat: Re: chrzan
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anka P." <t...@a...pl> wrote in message
news:ev2a1e$ih8$1@nemesis.news.tpi.pl...
Wszystko zależy od tego, co i do czego z chrzanu ma być zrobione, wtedy
receptura jest adekwatna do potrzeb. Najprościej i bez łez można końcowy
efekt uzyskać kupując chrzan tarty, łagodny lub ostry w sklepie. Tu tez
najlepiej dobierać ostrość możliwościami przewodu pokarmowego domowników.
Taki chrzan - prosto ze słoika nadaje się na chleb z salcesonem lub do
golonki. Ostry do sosów, tych zimnych jak i gorących.
Do żurku, do ćwikły... Do sosu zimnego wiosennego - świeżo tarty chrzan
i posiekana rzodkiewka wymieszane z bardzo dobra gęstą śmietaną (trochę soli
do smaku) - cudowna rzecz - podane natychmiast - gdyz podchodzi sokiem z obu
składników - mozna uzyc znowu ze słoika - pamiętając jednak o tym, że
słoikowy jest zakwaszany.
Zimny sos do jajek na twardo - dobra świąteczna przekąska do wódki
czystej, lub na najnormalniesze śniadanie bez alkoholu.
Gorący sos - do ozorków gotowanych, do sztuki mięsa - rosołowe wołowe,
gotowane - pokrojone w plastry, do ziemniaków i buraczków + ogórek kiszony -
w tym przypadku rosół z makaronem z odrobiną przyprawy Maggi lub zielonego
lubczyku, ewentualnie przyprawy Tabasco.
|