Data: 2005-09-10 03:27:53
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dfsloi$2k2i$1@news.mm.pl...
>> dlaczego bezsensowne? jestes przeciez z tego co widze przeciwniczka
>> ujednolicania.
>
> Ale nie popadania w skrajności :P
LOL! Kto jak kto ale Ty czesto w nie popadasz dla dobra dyskusji :)
>
>>> Już pisałam. Tłumienie indywidualizmu w wyglądzie nie ma żadnego
>>> sensu.
>
>> ee tam. mundurki moge byc tez rozne :))
>
> W takim razie po co się je nosi, jeśli są różne?
bo tych roznosci bedzie mniej. Jesli bedzie mundurek mial
kolor tylko niebieski- juz nie ma mozliwosci innych kolorow.
jesli ma byc spodnica granatowa do kolan- juz nie innych
mozliwosci.
>
>> poza tym z tego co pamietam, to zwykle sie i tak chodzi "podobnie"
>> ubranym, bo "taka moda".
>
> Ale to jest wybór, a nie narzucony z góry schemat.
ktory wynika z naszego pedu do ujednolicenia, jak w mundurkach ;;)
>
>> mundurki pozwalaja dzieciom sie zajac np nauka
>> a nie ogladaniem sie co na siebie dzisiaj Zosia wlozyla i z jakiego
>> sklepu.
>
> Już pisałam, że mundurki nie rozwiązują tego problemu, bo pozostaje cała
> masa rzeczy, których nie da się ujednolicić - piórniki, tornistry,
> akcesoria
> szkolne, buty, ubrania pod mundurkiem, ubrania wierzchnie i pewnie parę
> innych.
ju zodpisalam, iz tanszy bedzie nawet najwymyslniejszy piornik, od merkowego
ciuchu.
poza tym pod pojeciem mundurku nie mam na mysli chalatu pod ktory
wklada sie inne ubranie. co do butow to tez moze byc pewien kod.
>
>>> Poza tym w mundurkach jest potwornie gorąco w upalne dni.
>
>> no co Ty. Mozna przeciez ustalic mundurki na gorace dni i na zimne ;)
>
> A co to zmieni, skoro pod spodem tak czy siak trzeba będzie nosić ubranie?
jw. nie mowi o fatuchu.
> Naprawdę współczuję komuś, kto zmuszony jest siedzieć w dusznej klasie (w
> upale takim jak dziś w Polsce) w dwóch warstwach ubrania.
jw. nie ma czemu wpolczuc.
iwon(k)a.
|