Data: 2005-09-15 10:29:56
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 13 Sep 2005 17:37:54 +0200, Jarek Spirydowicz napisał(a) w
wiadomości: news:jareks-CEFB39.17375413092005@gigaeth-gw.news.tp
i.pl
> "nakładanie ograniczeń co do sposobów korzystania z praw" też jest ograniczaniem
> praw. I tego nauczycielom też nie wolno.
Jeżeli przyjąć, że wychowanie oraz opieka nad małoletnim nie polega w ogóle
m.in. na nakładaniu ograniczeń co do sposobów korzystania z praw, to
faktycznie nie wolno.
Jeżeli przyjąć.
> Bo to trzeba oddzielić "swobodę poruszania się" w sensie prawa
> obywatelskiego od "sps" w sensie możliwości ruchu w dowolnym momencie i
> kierunku.
Uważasz więc, że pan w urzędzie gminy może mnie przytrzymać za ramię,
uniemożliwiając mi poruszanie się w dowolnie wybranym przeze mnie kierunku,
i nie będzie to bezprawne ograniczenie moich swobód obywatelskich?
A oddane pod opiekę dziecko można tak przytrzymać.
> O rany, mnóstwem rzeczy. Wiekiem dziecka, systemem oświatowym,
> kodeksami, prawami innych (tak, również prawami rodziców/opiekunów)...
Zbyt ogólna odpowiedź, ale intuicja mi mówi, że jednak inaczej rozumiemy
ten "ograniczony zakres".
> Chroni się prywatność, czyli to, co osobiste, intymne.
> Szukanie piwa w tornistrze jest raczej likwidowaniem skutków złamania prawa.
Ale jest ingerencją w sferę prywatności, prawda? Tyle że ingerencją
kontratypową, legalną.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
|