Data: 2004-12-21 22:53:43
Temat: Re: co na wigilijny stol ...
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le mardi 21 décembre 2004 ŕ 12:23:24, vous écriviez :
> Basia napisał(a):
>> nie przecze, sama nie przepadam za karpiem, ale skoro moj ślubny uwielbia tę
>> rybę smazoną to czemu mam mu żałować?
>> Poza tym komunistyczna czy nie jakies 50 lat ma już ta tradycja.
>>
> Ja tez uwielbiam! Tym bardziej że w okresie świątecznym jest co tu duzo
> nie mówić sezon na Karpie, sa tłuściutkie, wypasione i pyszne!
Hmm u mnie bedzie gravlax, z braku surowca (czyli karpia).
Ewcia
--
Niesz
|