Data: 2006-06-10 22:13:33
Temat: Re: co robić?
Od: "marenks" <m...@x...xx>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer wrote:
> moją korzyść. Zresztą co to za wybór, kiedy ciągnie do dwóch facetów
> jednocześnie - w takiej sytuacji można dokonać wyboru racjonalnego,
> ale emocjonalnego już nie. Wcześniej czy później problem by powrócił
> w spotęgowanej formie.
heh... bo jeszcze stwierdze ze czytasz w moich myslach ;)
a podasz mi kilka sposob przyparcia do muru ;) ?
a wracajac do tematu - masz racje... nie mozna zbyt szybko pewnych spraw
przekreslac
zwlaszcza jesli sa to powazne zwiazki
latwo jest powiedziec odejdz - trudniej to wykonac bedac w skorze owej/owego
niemniej jednak - jedno jest pewne - trzeba reagowac - i to stanowczo
bo siedzenie i czekanie na cud to raczej nie ta bajka...
no i jeszcze jedno - mam od jakiegos czasu takie jedno zdanie...
wina ZAWSZE lezy po obu stronach - rowno po 50%
tylko trzeba znalezc swoja wine....
--
pozdrawiam
Marenks
|